Remont naszego domu dobiega końca, oprócz elewacji większość prac budowlanych mamy już za sobą. Pozostało jednak całe mnóstwo detali, które systematycznie staramy się ogarniać, właściwie w każdym pomieszczeniu jest jeszcze coś do zainstalowania, przykręcenia albo powieszenia.
Kompletna jest jedynie kuchnia, której projekt pokazywałam Wam wiele tygodni temu w tym poście, dziś kilka fotek z realizacji.
cudowna lampa!
OdpowiedzUsuńAle cudnie! Wszystko mi się podoba, myślę, że oprócz urody jest bardzo funkcjonalna.
OdpowiedzUsuńPodglądam kuchnie, bo moja jest w remoncie, a ja szukam dobrych wzorów, a twój jest.
bardzo przyjemnie!
OdpowiedzUsuńPodoba się :)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty! Żywe, zawsze ożywiają wnętrze! Aż chce się na nie patrzeć!
OdpowiedzUsuńTa lampa jest bardzo widowiskowa, ale moim zdaniem pozostałe elementy robią jeszcze większe wrażenie. Świetny gust ;)
OdpowiedzUsuńAleż ogromny żyrandol kuchenny, wygląda jak ośmiornica! Kuchnie z wysepkami są super :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie taką kuchnie chciałbym mieć u siebie, ten żyrandol jest mega ;)
OdpowiedzUsuńO, są i ulubione kwiaty mojej mamy:) W swoim przydomowym ogródku ma ich całkiem pokaźną liczbę!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny projekt kuchni! Mój wzrok od razu przyciagneły lampy - nie spotkałam się jeszcze z takimi :) I mam nadzieję, że zawsze będziesz miała świeże kwiaty na wyspie, dodają niesamowitego uroku :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się dobór kolorów i to, że design nie przesłonił funkcjonalności i całość poza tym, że prezentuje się olśniewająco - wydaje się b. dobrze przemyślane - powiedzmy;) - logistycznie. Cóż, gotowałabym!:)
OdpowiedzUsuń